Ważne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie opłat półkowych

Sąd Najwyższy, w jednym z ostatnich orzeczeń, wydanym w sprawie o sygn. akt I CSK 651/15 wskazał, że ciężar dowodu, iż opłaty półkowe były pobierane w celu utrudnienia dostępu do rynku spoczywa na dostawcy.

Jest to istotne orzeczenie zarówno dla dużych sieci handlowych, jak i ich dostawców.

Sprawa, w której wypowiedział się Sąd Najwyższy, dotyczyła sporu o 15 mln zł stanowiących opłaty półkowe, których zwrotu powód, jako dostawca, domagał się od jednej z sieci handlowych. Warto zauważyć, że pobieranie opłat półkowych może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji. Zgodnie bowiem z ustawą z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, w szczególności przez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży. W związku z takim czynem dostawca może domagać się wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści. Tak też było w komentowanej sprawie.

Sądy, zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji, uznając powództwo za uzasadnione, wskazały że pobrane opłaty półkowe były narzucone i z tego tytułu należało je uznać za niedopuszczalne. Odmienne zdanie wyraził Sąd Najwyższy, który stwierdził, że z przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie wynika, aby pobieranie opłaty innej niż marża samo przez się stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji. Sąd Najwyższy podkreślił, że przepisy ustawy nie zawierają takiego domniemania i w związku z tym, to dostawca musi udowodnić, iż pobranie opłat półkowych miało na celu utrudnienie dostępu do rynku.

Komentowane orzeczenie Sądu Najwyższego może w istotny sposób wpłynąć na spory pomiędzy dostawcami a sieciami handlowymi. Wykazanie przez dostawcę, że opłaty półkowe miały na celu utrudnić dostęp do rynku, może się bowiem okazać w niektórych przypadkach niemożliwe, a przynajmniej znacząco utrudnione. Natomiast sieci handlowe w ewentualnych sporach mogą argumentować, że pobrane opłaty, inne niż marża, stanowiły ekwiwalent różnych usług świadczonych przez sieć, takich chociażby jak usługi logistyczne czy reklamowe. Tym samym, pozycja dostawców w sporach z sieciami handlowymi może ulec znaczącemu pogorszeniu.