Wynagrodzenie za korzystanie z wynalazku powstaje z chwilą jego stworzenia, nie zarejestrowania patentu.
Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 12 lutego 2016 roku w sposób wyraźny stwierdził, iż wynagrodzenie za korzystanie z wynalazku może być dochodzone od chwili jego stworzenia, nie zaś opatentowania.
W stanie faktycznym podlegającym subsumcji Sąd Okręgowy oraz Apelacyjny opowiedziały się za tezą, iż skoro Urząd Patentowy zawiesił postępowanie w sprawie uzyskania patentu z uwagi na toczące się postępowanie spadkowe, powództwo o zasądzenie wynagrodzenia za korzystanie z wynalazku jest przedwczesne. W ocenie Sądu Najwyższego zaskarżone postępowanie Sądu jest niedopuszczalne. W ustnym uzasadnieniu motywów sędzia Jan Górowski wskazał, iż patent powstaje z chwilą powstania wynalazku. Tym samym, w ocenie SN każdy ma prawo do wynagrodzenia za efekty swojej pracy, w tym wypadku za wynalazek. Istotne jest także, że wiele wynalazków nigdy nie zostało opatentowanych i ich twórcy byliby pozbawieni owoców swej pracy. Takie stanowisko leży w interesie gospodarki i postępu technicznego.
Wskazane rozstrzygnięcie umocni pozycję wynalazców w obrocie gospodarczym i przyczyni się do jednoznacznego określenia momentu powstania ich dzieł oraz możliwości czerpania z nich korzyści majątkowych.
Sygnatura akt: V CSK 33/15